3 marzec

Czarna Białostocka, dnia 2 marca 2014 r.

Prezydent Władimir Putin
Federacja Rosyjska


W ostatnim czasie byłem świadkiem pokazywanych w mojej Ojczyźnie obrazów walki ludzi z Ukrainy w obronie ich godności i wolności.
Stanęli oni - jak przed wiekami w czasach plemiennych na wiecu, czy w Atenach na rynku – by zadecydować o sprawach ich dotyczących.
Ta demokracja bezpośrednia w europejskim kraju jest czymś wspaniale niesłychanym.

Ukraina – geograficznie kolebka państwa rosyjskiego, chce stanowić o sprawach jej dotyczących mając w pamięci swoje chlubne losy.
Przed kilkoma laty w polskiej gazecie był reportaż o chłopcu z Ukrainy, któremu świnia odgryzła kończynę. Widzę do dziś przed oczyma chłopca z bijącym nieszczęściem na twarzy ale z nadzieją w oczach, nadzieją na dobry los. I pamiętam do dziś imię tego chłopca – Danu.
I dziś Ukraina uosabiana przez tego chłopca ma na twarzy nieszczęście, ale tak jak on po wypadku, ma nadzieję na szczęśliwy los. Gdybym dziś mógł pomóc sąsiadowi mojej Ojczyzny – Ukrainie, to chciałbym to czynić przekonując wszystkich ludzi zamieszkujących ten przepiękny historią, tradycją, kulturą i sztuką, położeniem, że bez względu na to gdzie mieszkają, jakiej są narodowości, jakim językiem mówią, mają prawo do godnego i szczęśliwego życia.
Każde państwo odpowiada za życie i zdrowie swoich obywateli i wszystkich, którzy w danym momencie w nim przebywają. Od struktur tego państwa należy wymagać by nikomu z głowy włos nie spadł. Nie uda się tego wymóc, jeśli ktoś zatruł struktury takiego państwa. Jest wtedy ono niewydolne.
Niemniej jednak chciałbym zauważyć, że z mojej perspektywy życiowej, a jestem człowiekiem wykształconym, czterdziestoletnim, Ukraina jest w stanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności za sprawy wszystkich przebywających na jej terytorium.
Ośmielam się zatem zapewnić naród rosyjski, iż powinien on z racji swojej wielkości wspaniałomyślnie i dobrodusznie pomóc swojemu sąsiadowi na drodze pokojowej.
Z poważaniem,

mgr Piotr Jasiński

Komentarze

Popularne posty