19 listopada
Marszałek Józef Piłsudski wielkim marszałkiem był. Dowiódł
tego całym swoim życiem. Kolega Karol Tylenda na pewno powie: „a ten swoje”. Po
powrocie córek Marszałka do niepodległej Polski, jedna z nich zalegalizowała
swój związek z Januszem Onyszkiewiczem – ministrem w rządzie Hanny Suchockiej.
Tyle historii. Teraz o nas i o przyszłości. W dalszym ciągu zatruwają polskie
życie polityczne relikty przeszłości. Z jednej strony słyszymy o „paleniu
książek”, a z drugiej, o dziurach, a nie drogach. Paweł Kowal był z ramienia
parlamentu europejskiego w Kijowie, zatem wie, czy tamtejsza scena jest
podobna. Bo przecież asfalt w Europie jest identyczny wszędzie.
Przetłumaczając dane słowo na język
polski np. słowo „Word”, nie wyjdzie niestety asfalt, dom, marszałek ale tylko
„słowo”. Bo jak powiedział klasyk na początku było słowo, Darwinowi była istota
człekokształtna. Nie mniej jednak wszystkim Polakom, za klasykiem, Marszałek
Józef Piłsudski na pewno w dniu 11 listopada znów powiedział wiele.
19-XI-2012 © by Piotr Jasiński
Komentarze
Prześlij komentarz