Casusy: Kamińskiego i Sienkiewicza

   Casus Kamińskiego jest dosyć ciekawy. Głosowanie w sejmie było przykładem monteskiuszowskiego rozwinięcia zasady trójpodziału władz tj. jej równoważenia. Władza ustawodawcza powiedziała sądowniczej: hola hola.
   W kontekście politycznym wynik głosowania jest novum. Stwierdzić trzeba (znowu), że polityka rządzi się swoimi (niepisanymi) prawami. Czy usankcjonowanie polityki jest już dokonane? Wiadomo, że nie. A nie wiadomo czy w ogóle będzie.
   Znajomi i rodzina królika są ciekawi mojej opinii nt. ostatnich doniesień o nagrywaniu szefa MSW i NBP.
   No cóż, ziściło się, że rządzą służby. A w Sowie sam szef in action. :-)