Niedawno była 10 rocznica śmierci Kuklińskiego. W Polsce nie brakło komentarzy nt. tego czy był pułkownik bohaterem, czy nie. Nie jest nim dla lewicy (Miller, Czarzasty). A Jaruzelski? Trudno oczekiwać od młodego żołnierza w głębi Rosji świadomości nt. dobrej i złej Polski. Rosja, jak i Polska walczyła z tym samym wrogiem. O PRL-u już napisano wszystko. Napiszę tylko, że nie było w nim, jak w zaborach, totalnej rusyfikacji. Nie byliśmy też niepodlegli. I - moim zdaniem - zamiast mieć pretensje do Jaruzelskiego, trzeba je kierować do Churchilla, Roosvelta i Stalina (Jałta), a wcześniej do "sojuszników" - Anglii i Francji. (Rumunia przyjęła uchodźców). Polecam Marii Kuncewiczowej "Zmowę nieobecnych". Dlatego nie można zakłócać uroczystości pogrzebowych O CHARAKTERZE PAŃSTWOWYM. Ukaranie winnych ma , poza słusznym odwetem, przywrócić porządek w przestrzeni niepodważalnych fundamentów - urządzeń i instytucji RP.

Komentarze

Popularne posty