DWANAŚCIE

Bardzo proszę wszystkich zainteresowanych o niewykorzystywanie do swoich celów majątku ogólnonarodowego. Zamek Królewski w Warszawie jest przede wszystkim muzeum. I takim powinien być, do czasu powrotu dobrego monarchy.
Minione wieki służyły już niektórym grupom do czynienia niesprawiedliwości. Obecnie restytucja mienia kościelnego pozwala jednego dnia odzyskać nieruchomość, a już następnego zbyć ją developerowi. Tak było w Krakowie.
Stanowczo protestuję przeciwko mieszaniu Polakom w głowach. Jest XXI wiek. Ciemnota umysłowa, choć np. analfabetyzm jest wyjątkowo niski (0,3 %), sprawia, iż niektórzy odgrywają w dalszym ciągu role, kreślone jeszcze w zamierzchłych czasach.
Klikają, esują, skejpują i jednocześnie stwierdzą, że to zasługa „wyższej instancji”. Człowiek nic nie wymyślił. Prawo Newtona, Archimedesa, polon czy rad Skłodowskiej, Armstrong na niebieskim globie to nie dorobek ludzkości. Skądże. Na pewno św. Tomasza, św. Antoniego, św. Michała.
Proszę zapytać Polaków o zgodę na podpisywanie z obywatelami obcych mocarstw dokumentów w miejscach stanowiących dobro ogólnonarodowe. A swoją drogą, aż nie chciałem uwierzyć, po przeczytaniu, zapowiadanego jako przełomowego listu pasterzy prawosławnego i katolickiego, że tak długo opracowywany, starannie przygotowywany dokument, jest tak prosty i banalny. Byłby o niebo lepszy, gdyby napisał go pierwszy lepszy kleryk.
No ale sygnatariusz ze strony polskiej, przed jego podpisaniem wytłumaczył nam, iż Smoleńsk nie jest zamachem. I widzimy w ten sposób czym zajmuje się wysoki urzędnik kościelny. Przykład męczennika Stanisława nie skutkuje. Państwo i kościół w ocenie bardzo wielu to jedno.
Otóż tak nie jest. I bardzo proszę wszystkich o nieodbieranie moich tutaj słów jako jakiejś walki z Kościołem. Jestem katolikiem. Ale Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie. Jako katolik wyrażam swoje niezadowolenie z tego co podpisują urzędnicy mojego Kościoła. Zauważam, że zamiast się zająć stroną merytoryczną swojej działalności duszpasterskiej, pouczają polityków i świadomych obywateli państwa w kwestiach świeckich. Mijają się z powołaniem. A nie można być i dobrym biskupem i dobrym politykiem.
© by Piotr Jasiński


Komentarze

Popularne posty